środa, 4 października 2017

Obroża do zadań specjalnych- mój hit!

Obroże marki Solognac zagościły w mojej szafie wczesną wiosną i od tego czasu są absolutnym must have w szafie moich psów. Przez te kilka miesięcy zdążyłam wystawić je na wiele prób i przetestować w najgorszych możliwych warunkach. Zapraszam do przeczytania jak się sprawdziły.

 marzec 2017
wrzesień 2017 :D 
Dane techniczne: 

Obroże kupicie w internetowym sklepie Decathlon (i niektórych sklepach stacjonarnych- we Wrocławiu obroże czasami są dostępne na Bielanach) w cenie 19.99 (przejdź do sklepu!).
 Producent reklamuje je m.in zapewniając 2 lata gwarancji oraz wytrzymałość do 100kg. 

Produkty dostepne są w czterech kolorach- pomarańczowym, żółtym, różowym i zielonym oraz dwóch rozmiarach-S/M oraz M/L. Moje psy posiadają ten większy. Jego szerokość do 2,5cm, najbliższa dziurka daje 37cm długości, najdłuższa z 70cm.

+ Obrożę można skrócić obcinając niepotrzebną część nożyczkami bez konieczności zszywania lub przypalania końcówki.
+ Flamastrem da się na trwałe zapisać imię psa lub numer telefonu.
+ Pasuje do większości obroży elektrycznych i może być stosowana jako tańsza alternatywa dla pasków dedykowanych przez producentów OE.


Wykonanie:

Gumowy pasek w środku skrywa parcianą taśmę, której fakturę widać przez wodoszczelny materiał. Obroża jest elastyczna, dość cienka
Nitowanie jest mocne, sztywne. Klamra jest lekka i drobna, a jednocześnie sprawia wrażenie (i słusznie!) godnej zaufania.
Wszystkie okucia są w kolorze czarnym, który, jak na to co przeszła, trzyma się bardzo dzielnie. Kolor lekko schodzi, całość nie ma na sobie ani kawałeczka rdzy.


Biały element to pozostałość po obciętej metce.

Gumowy pasek nie jełczenie, nie pęka, nie traci swoich właściwości ani z wiekiem ani pod wpływem bardzo niskich teperatur. Nie zamarza. Z czasem jedynie kolor staje się nieco jaśniejszy, najszybciej blaknie wersja różowa.
Taśma w środku nie pruje się ani nie strzępi pomimo łopatologicznego obcięcia nożyczkami.
Na części z dziurkami pojawił się ciemny nalot od klamry, którego nie da się zmyć.



Działanie: 

Obroże są praktyczniee niezniszczalne. Można je topić, zamrozić, trzymać w nagrzanym samochodzie, taplać w wodzie słodkiej i słonej, trzymać zamoczone przez kilkanaście godzin, prać w pralce, czyścić agresywnymi środkami. Taśmy i okucia nie zamarzają ani nie nagrzewają się na psie. Nic nie robi na nich wrażenia.


Na psach- opiszę maliniaczka ze względu na jej siłę- mogą ciągnąć, skakać, rwać się, można też użyć obroży jako łącznika pomiędzy drzewem a gryzakiem na którym wisi pies.
Nie rozciąga się, nie rozpina, nity i klamra wyglądają jak nowe.
Obroże te noszą również psy moich znajomych -samiec malinois i owczarek użytek, prz tak żywiołowych i silnych zwierzętach sprawdzają się bez zarzutu.



Przy noszeniu na stałe, zwłaszcza jako pasek do obroży elektrycznej, skóra pod obrożą może się odparzyć. Elektryka nie posiadam, ale psy nosiły ją w wakacje cały czas i faktycznie po kilkunastu dniach zauważyłam podrażnioną, czerwoną skórę pod spodem. Sądzę, że to wina nie oddychającego materiału,
Odkąd zaczęłam je regularnie zdejmować lub luzować na czas przebywania w domu/ w klatce problem nie pojawia się.




Podsumowanie:

Minusy obroży to podrażnianie psiej skóry podczas noszenia bez zdejmowania dłuższy czas oraz ciemny nalot pojawiający się na taśmie.
Plusów wymieniłam już całe mnóstwo i myślę, że znacząco przeważają one nad wadami produktu.
Uważam, że to jedne z najbardziej udanych akcesoriów jakie posiadam i na pewno kupiłabym te obroże ponownie.


Znacie ofertę Decatchlon dla psów? Jak się u Was sprawdzają? :)

3 komentarze:

  1. W Decatcholonie byłam ostatnio lata temu i nawet nie wiedziałam, że mają ofertę dla psów.
    Obroża jest za duża na mojego psa, ale jeśli kiedyś będę miała większego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. S/M o szerokości 2cm jest na prawdę malutka, jeśli to nie cziłek to powinna pasować :)

      Usuń
  2. Zastanawiam się, jak sprawdziłyby się przy obfitej kryzie. :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoją opinią! :)